Akito i Moritaka walczą o Manga-Ka (opublikowane twórcy komiksów), spotkając się z redaktorem Shueisha (właściciel Viz Media) w Bakuman Volume 2. Otrzymują zalecenia dotyczące zgłoszenia do magazynu Cotygodniowy skok Shonen. (To jest oryginalny dom tej mangi podczas jej serializacji-jest to promocja w stylu Disneya w akcji!)
Zalecenia dotyczące tworzenia komiksów wydają się realistyczne, przynajmniej wtedy, gdy dotyczy to japońskiego przemysłu. Nie jestem pewien, czy opowieść o dziećmi tworzących profesjonalną mangę może być w 100% prawdopodobna, ale rekomendacje, które tu widzę, wydają się rozsądne i oparte na faktach, choć bardzo cyniczne i wyspecjalizowane na rynku krajowym.
Natomiast punkty emocjonalne są całkowicie śmieszne. W pierwszych trzech stronach, podczas gdy dzieci czekają na spotkanie w wydawcy Manga, dowiadujemy się o motywacjach Akito do tworzenia mangi pomimo jego elitarnego statusu edukacyjnego, słysząc, jak od niechcenia opowiadał o rodzinnej historii Slacker Brother, Down-Downd Businessman i matka poszukująca zemsty. Podsumowuje to wszystko za pomocą tego cytatu:
Od tego czasu nigdy nie narzekali na żaden z moich wyborów, więc myślę, że są dobrymi rodzicami.
Och, przepraszam… to było przygnębiające, co?
Czy to powiedzenie jest tak rażące w swojej krótkiej przestrzeni, ponieważ wielu czytelników może odnosić się do tego rodzaju dynamiki rodziny? Motywacje kobiecej postaci (mamy) nie mają sensu i nie wydaje się mieć żadnych podstaw w tym, co zrobiłby prawdziwa osoba, ale pomysł buntu przeciwko wyborom rodziców jest powszechny w literaturze zorientowanej na nastolatki.
Redaktor, podobnie jak oni, jest młody w swojej pracy. Jego wewnętrzny monolog jest samokontradycyjny i jest sprzeczny z tym, co im mówi; Uprawia ich, aby utrzymać ich rozwijający się talent w swojej firmie. W pewnym momencie mówi, że odpowiednik „ludzi, którzy lubią tego rodzaju rzeczy”, rodzaj bezsensownej pochwały, która wypełnia przestrzeń i sprawia, że słuchacz uważa, że jest o wiele głębszy niż jest. Mimo to zalecenia, które daje bohaterom, a co za tym idzie czytelnik, są ostatecznie rozsądne: że istnieje różnica między sztuką mangi a ilustracją oraz że historia komiksu musi być opowiadana inaczej niż opowiedziałbyś tę samą historię w a powieść.
Sztuka nadal zaskakuje, a informacje o tym, jak działa japońska branża wydawnicza manga, są dla mnie interesujące. W pewnym sensie to eskapizm, sprawdzanie szczegółów, jak grać w nowy konkurs talentów i apeluje do czytelników, którzy marzą o zostaniu profesjonalnymi twórcami komiksów. W pewnym momencie wielu czytelników komiksów myślało o tym, więc jest to uwodzicielska myśl, warta tutaj egzotyzmu systemu obcego USA
Potem wraca do dramatu uczniowego, ponieważ Moritaka musi… zszokować! … Usiądź obok jego sympatii Azuki. Jestem za stary, aby pamiętać, jak miażdżące najmłodsze chwile mogą być z kimś, kogo lubiłeś, więc uważam, że jego terror jest zabawny. Biorąc pod uwagę, jak niezwykły działał, lubię go patrzeć na niego. Moritaka jest arogancka, przedstawiona jako wiedza o wiele więcej na temat pisania mangi niż jego partnerem, mimo że jest artystą, a nawet pokazał jako oceniający swojego redaktora. Ta manga jest warta przeczytania tylko wtedy, gdy uważasz, że tego rodzaju dorastające snobiście zabawne, tak jak ja, zamiast denerwujące. Dowiedzi się, jak świat naprawdę działa wkrótce, nawet jeśli nie jest pokazany na stronach tej serii.
Istnieje wiele funkcjonalnych zaleceń dotyczących japońskiego przemysłu wydawniczego i bardzo niewiele rozważań na temat sztuki. Uważam, że technika jest bardzo nowoczesna, prawie za dużo. Te dzieci nie odczuwają potrzeby opowiadania historii; Zamiast tego starają się zbudować karierę, podejmując decyzje oparte na wzglętach usługowych. Wybierają pomysł na historię na podstawie tego, co ich zdaniem wygra nagrodę zamiast tego, o czym chcieliby pisać lub rysować. Chodzi o osiągnięcie zamiast kreatywności.
Ale relacje są w ten sam sposób. Dwie dziewczyny walczą o Akito po tym, jak atakuje osobę, która źle ustępuje ich komiczną pracą. Nic z tego nie jest wiarygodne, ale daje pisarzowi i artystom coś do zrobienia, co nie chodzi tylko o biznes. Wprowadzono też bardziej dziwaczne dziecko, cudowne manga, który żyje tylko dla swojej sztuki. Staje się największą konkurencją zespołu, mimo że nie wie, że istnieją.
Ogólnie rzecz biorąc, ta seria manga jest najlepszym przykładem rekomendacji, które publikuje. Jest to przewyższona historia konkursowa, dobrze nadająca się do nastoletnich odbiorców oryginalnego magazynu, z dużą ilością haczyków, aby czytelnik był zainteresowany i głosując na serię w ankietach czytelników, które, jak się uczymy w tym tomie, wymyśla Kariera manga-ka. (Wydawca dostarczył kopię recenzji.)
Udostępnij to:
Świergot
Facebook
Tumblr
Powiązane posty:
Bakuman Tom 10even Mimo to, że mają za sobą stosunkowo udane serie, ze względu na różne problemy w poprzednich tomach, twórcy dzieci po raz kolejny starają się opracować historię mangi, która będzie PInull